FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Inquisitorium Strona Główna
->
Trybunał Inkwizycyjny
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Kapituła Officjum
----------------
Statut Inkwizycji
Sprawy organizacyjne
Trybunał Inkwizycyjny
Wydziały Officjum
----------------
SweetBrokacik
Młode Winki
Antyfani CDA
Republika Herbaciana
Budynki poboczne
----------------
Laboratorium alchemiczne i Lazaret
Archiwum i Kronika
Kazamaty Inkwyzytorium
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
aaa4
Wysłany: Pon 12:27, 13 Sie 2018
Temat postu: zx
Nastepnego ranka Leonie obudzila sie z mysla o Victorze Constancie, podobnie jak wieczorem zasnela.
Spragniona swiezego powietrza, ubrala sie szybko i wyszla na spacer. Dookola widziala slady burzy z poprzedniego dnia. Wszedzie polamane galezie, opadle liscie, miotane wiatrem. Dzisiaj zapadla cisza, rozowy swit wstawal swiezy i jasny. A jednak nie. W oddali, nad Pirenejami, szary wal chmur burzowych szykowal sie do ataku.
Obeszla staw, zatrzymala sie na cypelku, przyjrzala marszczonej wiatrem wodzie, po czym zawrocila do domu. Na trawnikach rabek sukienki zebral rose. Stopy zostawialy nieglebokie slady.
Otworzyla frontowe drzwi, weszla do holu, tupnela kilka razy na szorstkiej wycieraczce, strzasajac wode z pantofli. Zsunela kaptur, odpiela klamre i powiesila plaszcz na metalowym haku.
Idac po czerwonych i czarnych plytkach w strone jadalni, uswiadomila sobie, ze ma nadzieje, iz Anatol jeszcze nie zszedl na sniadanie. Z jednej strony, martwila sie o Izolde, ale z drugiej, ciagle byla naburmuszona z powodu wczesniejszego powrotu z Carcassonne i nie miala najmniejszej ochoty byc mila dla brata.
Otworzyla drzwi. W jadalni zastala jedynie pokojowke, ktora ustawiala na metalowym trojnogu posrodku stolu emaliowy dzbanek z kawa, ozdobiony czerwonymi i blekitnymi wzorami.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Inquisitorium:
Kwatera główna internetowej Inkwizycji
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group c3s Theme ©
Zarron Media
Regulamin